Ochrona praw dziecka jest jednym z priorytetowych celów Unii Europejskiej oraz Państw Członkowskich ją tworzących. Wynika to nie tylko z międzynarodowych konwencji i umów, których stronami są Państwa Członkowskie, ale i z wewnętrznych uregulowań unijnych. Unia Europejska przyjęła wytyczne stanowiące podstawę ochrony praw dziecka w unijnej polityce zewnętrznej, ale też szereg dokumentów na wewnątrz unijnej polityki w zakresie praw dziecka. Działania te dotyczą też zagadnień związanych z adopcją dzieci. Parlament Europejski przyjmował szereg rezolucji w sprawie ochrony praw dzieci oraz prawodawstwa w zakresie adopcji dzieci. Ich celem jest propagowanie całościowego podejścia do praw dziecka, intensyfikacja podejmowanych wysiłków oraz zwiększenie spójności podejmowanych działań w tej dziedzinie. W kwestii prawa adopcyjnego dokumenty unijne oraz innych organizacji międzynarodowych wskazywały, że naczelną zasadą, którą powinny kierować się wszelkie organy prawodawcze jest dobro każdego dziecka i zabezpieczenie najlepszego interesu dziecka.
Niniejsza rezolucja zmierza do przyjęcia na szczeblu ponadnarodowym ( unijnym) takich rozwiązań prawnych w zakresie przysposobienia (adopcji ) dzieci, które będą w sposób jednoznaczny zabezpieczały uzasadnione interesy i dobro dziecka. W szczególności, zamiarem Parlamentu Europejskiego jest prawny zakaz adopcji dzieci przez związki/pary jednopłciowe. Zdaniem Parlamentu Europejskiego taka adopcja godzi w dobro dziecka i nie zabezpiecza w sposób należyty jego najlepszych interesów.
Motywem przewodnim, jakim kieruje się Parlament Europejski jest stara, rzymska zasada prawa rodzinnego – „Adoptio naturam imitatur” oznaczająca, że stosunki między przyspasabiającymi a przysposobionymi powinny być ukształtowane na wzór stosunków między naturalnymi rodzicami a dziećmi. Przy czym za odpowiedni, czyli zgodny z naturą uznajemy taki wzór, który oznacza zdolność do zachowania ciągłości gatunku ludzkiego. W pełni gwarantuje to jedynie rodzina złożona z matki (kobiety) i ojca ( mężczyzny). To są naturalni rodzice dla dzieci. Tak więc, relacja między przyspasabiającymi a przysposobionymi powinna być taka, jaka normalnie zachodzi między rodzicami a dziećmi, a więc winna stwarzać warunki zbliżone do istniejących w rodzinach naturalnych. Tak właśnie, zgodnie z wyżej przytoczoną maksymą, adopcja powinna być ukształtowana, na wzór naturalnej rodziny, czyli rodzina adopcyjna powinna składać się z matki i ojca i przysposobionego dziecka/dzieci. Tylko wtedy będzie zagwarantowana ochrona najlepszych interesów dziecka i w pełni będzie realizować się jego dobro, na ile może się ono zrealizować poza rodziną naturalną, czyli rodziną biologiczną. Tylko bowiem taka rodzina odpowiada potrzebom rozwojowym dziecka i zapewnia bezpieczeństwo i prawidłowy rozwój psychofizyczny (poprzez kontakt z ojcem i matką).
Powyższy pogląd koresponduje z szeregiem zasad i praw zagwarantowanych dzieciom w konwencjach międzynarodowych przyjętych dla ochrony praw dzieci. I tak, w preambule Konwencji o prawach dziecka przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w dniu 20 listopada 1989 r. czytamy: „Wyrażając przekonanie, że rodzina jako podstawowa komórka społeczeństwa oraz naturalne środowisko rozwoju i dobra wszystkich jej członków, a w szczególności dzieci, powinna byćotoczona niezbędną ochroną oraz wsparciem, aby mogła w pełnym zakresie wypełniać swojeobowiązki w społeczeństwie” oraz „Uznając, że dziecko dla pełnego i harmonijnego rozwoju swojej osobowości powinno wychowywać się w środowisku rodzinnym, w atmosferze szczęścia, miłości i zrozumienia…”. Słowa te dobitnie świadczą, jaką wagę Narody Zjednoczone przywiązują do naturalnego środowiska, jakim jest rodzina i jaką szczególną rolę pełni ona w rozwoju dziecka. Do kwestii adopcji nawiązuje natomiast art. 21 tej Konwencji, w którym stwierdza się wprost, że: „Państwa-Strony uznające i/lub dopuszczające system adopcji zapewnią, aby dobro dziecka było najwyższym względem…”. Istotne jest to, że Państwa, które przyjęły Konwencję, a należą do tej grupy wszystkie kraje Unii Europejskiej, muszą realizować zawarte w niej postanowienia, w tym te dotyczące prawa adopcyjnego.
Innym ważnym, w kwestii adopcji dzieci, aktem prawa międzynarodowego, jest Europejska Konwencja o przysposobieniu dzieci sporządzona w Strasburgu dnia 24 kwietnia 1967 r. W art. 6 tej konwencji zapisano, że: „Prawo nie powinno dopuszczać innej możliwości przysposobienia dziecka, jak tylko bądź przez dwie osoby pozostające w związku małżeńskim, niezależnie od tego, czy przysposabiają one równocześnie czy kolejno, bądź przez jedną osobę.”, a w art. 8 ust. 1 „Właściwy organ nie może orzec o przysposobieniu, jeżeli nie doszedł do przekonania, że przysposobienie następuje dla dobra dziecka”. Z kolei ust. 2 tego artykułu stanowi, że: „W każdym przypadku właściwy organ powinien zwrócić szczególną uwagę na zapewnienie dziecku, poprzez przysposobienie, stabilnego i harmonijnego środowiska rodzinnego”.
Z przytoczonych powyżej przepisów europejskiej konwencji dotyczącej prawa adopcyjnego jednoznacznie wynika, że prawo nie powinno dopuszczać innej możliwości przysposobienia dziecka, jak tylko przez dwie osoby pozostające w związku małżeńskim lub przez jedną osobę. Jest rzeczą oczywistą i prawnie uregulowaną w zdecydowanej większości państw europejskich, że przez związek małżeński rozumiany jest związek mężczyzny i kobiety. Istniejące, w niektórych prawodawstwach państwowych związki partnerskie tworzące związki jednopłciowe nie są związkami małżeńskimi, a tylko takie, mają prawo, zgodnie z ww. Konwencją, adoptować dzieci. Konsekwentnie należy przyjąć, że Konwencja uznaje za stabilne i harmonijne środowisko rodzinne związek małżeński rozumiany, jako związek mężczyzny i kobiety.
W podobnym duchu zostały przyjęte regulacje zawarte w Konwencji o ochronie dzieci i współpracy w dziedzinie przysposobienia międzynarodowego sporządzonej w Hadze w dniu 29 maja 1993r. Tzw. Konwencja haska stanowi, że dla pełnego, harmonijnego rozwoju osobowości dziecko powinno dorastać w środowisku rodziny, w atmosferze szczęścia, miłości i zrozumienia, przypominając, że dla każdego państwa sprawą nadrzędną powinno być stosowanie odpowiednich środków w celu umożliwienia dziecku pozostania pod opieką jego naturalnej rodziny. Odwołanie się do naturalnej rodziny przez sygnatariuszy Konwencji regulującej międzynarodową adopcję wyraźnie wskazuje, że taka adopcja powinna też być odzwierciedleniem naturalnej rodziny, czyli rodziny złożonej z matki i ojca. Potwierdzenie słuszności tego poglądu stanowi zapis art. 26 ust. 1a tej Konwencji: „Uznanie przysposobienia obejmuje uznanie prawnego stosunku pokrewieństwa między dzieckiem a przysposabiającymi, jaki istnieje między rodzicami a dzieckiem”. Rodzicami mogą być tylko matka i ojciec.
Również obowiązujące aktualnie przepisy prawodawstwa Unii Europejskiej odnoszą się do kwestii praw dziecka. Prawa dziecka stanowią element praw człowieka, które UE i Państwa Członkowskie zobowiązane są przestrzegać na mocy traktatów międzynarodowych i europejskich. Oprócz wyżej wymienionych należy tu wskazać Europejską Konwencję Praw Człowieka. UE wyraźnie uznała prawa dziecka w europejskiej Karcie praw podstawowych, w szczególności w art. 24. W ust. 2 tego artykułu wskazano, że: „We wszystkich działaniach dotyczących dzieci, zarówno podejmowanych przez władze publiczne, jak i instytucje prywatne, należy przede wszystkim uwzględnić najlepszy interes dziecka.” Natomiast w ust. 3 stwierdzono, że: „Każde dziecko ma prawo do utrzymywania stałego, osobistego związku i bezpośredniego kontaktu z obojgiem rodziców, chyba że jest to sprzeczne z jego interesami”. Tak więc, również ten podstawowy dla systemu aksjologicznego UE akt prawny, wyraźnie wskazuje na obojga rodziców, którzy z natury rzeczy są przecież różnopłciowi.
Powyższe wskazuje, że obowiązujące międzynarodowe regulacje prawne powinny zapewniać ochronę dzieci i ich najlepszy interes w kwestii adopcji przez rodziny naturalne i wydaje się, że nie jest koniecznym wprowadzanie jakiś dodatkowych, szczególnych rozwiązań, takich jak zakaz adopcji przez związki jednopłciowe. Niestety, praktyka wielu Państw Członkowskich oraz orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ( ETPC) poszło w przeciwnym kierunku. Adopcja przez pary osób tej samej płci jest legalna w kilku Państwach Członkowskich, a orzecznictwo ETPC w kilku sprawach uznało, że różnicowanie prawa do adopcji ze względu na orientację seksualną jest niezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Znamiennym jest w tym zakresie wyrok Wielkiej Izby ETPC z 19 lutego 2013r., 19010/07 X i inni przeciwko Austrii, w którym ustanowiono zasadę, że adopcja dziecka pochodzącego z poprzedniego związku jednego z partnerów przez drugiego partnera tej samej płci, powinna być dozwolona na takich samych zasadach, jak dla par heteroseksualnych. Pogląd ETPC można sprowadzić do następującego rozumowania: jeżeli prawo dopuszcza adopcję dziecka przez osobę pozostająca z jednym z jego rodziców w związku heteroseksualnym, to w imię niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną, adopcja taka powinna być możliwa również wtedy, gdy osoba chcąca dokonać adopcji jest tej samej płci, co rodzic dziecka z którym pozostaje w związku (homoseksualnym).
Ten wyrok ETPC spowodował, że przeciwstawiono interesy dorosłych dobru dziecka. Gdy interesy dorosłych zaczynają wchodzić w grę, to dobro dziecka schodzi na dalszy plan ustępując miejsca walce o prawa par homoseksualnych, w szczególności o prawo do „posiadania” przez nie dzieci. Tak więc, wynikające z naturalnych, biologicznych uwarunkowań, zróżnicowane traktowanie par jednopłciowych i różnopłciowych w sferze „posiadania” dzieci, jest postrzegane jako dyskryminacja osób pozostających w „podobnych” sytuacjach.
Trybunał potraktował rodzinę, w oderwaniu od rzeczywistości, jako byt abstrakcyjny, umowny, jako kategorię stricte prawną. Pominął całkowicie jej naturalne, biologiczne podstawy, warunkujące zarówno byt jej samej, jak całego społeczeństwa. W swoim wyroku zredukował problematykę rodzicielstwa do kwestii równości między parami homoseksualnymi i heteroseksualnymi. Zagadnienie orientacji seksualnej opiekunów stało się ważniejsze niż dobro i najlepszy interes dziecka, a samo przysposobienie zostało oderwane od zasady zgodnie, z którą stosunki między adoptującymi a adoptowanymi powinny być ukształtowane na wzór stosunków między naturalnymi rodzicami a dziećmi.
Analizując treść tego wyroku ETPC nie sposób oprzeć się wrażeniu, że dla Trybunału „ochrona wartości moralnych” (a w tym mieści się z pewnością kwestia modelu rodziny) łączona jest ze stosunkowo „szerokim marginesem swobody oceny” przyznawanej państwom. Natomiast ETPC niezwykle rygorystycznie odnosi się do naruszania zakazu dyskryminacji, w tym właśnie ze względu na płeć czy orientacje seksualną, co w konsekwencji łączy z „wąskim” marginesem tej swobody.
Zdaniem Parlamentu Europejskiego w kwestii adopcji priorytetem powinien być najlepiej pojęty interes dziecka. Nie zawsze bowiem to co dobre dla osób dorosłych, nawet kiedy motywacje są szlachetne, jest dobre dla dziecka, a często wręcz okazuje się szkodliwe, zwłaszcza w jego samotnej konfrontacji ze światem zewnętrznym.
Powyższy wyrok nie jest jedynym, w którym ETPC rozpatrywał sprawy adopcji przez pary jednopłciowe. Wnikliwa ocena tego orzecznictwa nasuwa pewne spostrzeżenia co do braku konsekwencji w linii orzeczniczej. Szczególnie widoczne jest to na tle sprawy wytoczonej Francji przez parę lesbijek żyjących w związku partnerskim. Trybunał uznał, że zakaz adopcji przez pary żyjące w związkach partnerskich nie stanowi ich dyskryminacji.
Przykład obu tych spraw ukazuje, że kwestia adopcji dzieci przez związki jednopłciowe w wykładni obowiązującego prawa może prowadzić do odmiennych ocen i rozstrzygnięć. Taki stan rzeczy jest nie do zaakceptowania, stąd konieczność uregulowana tej kwestii na szczeblu ponadnarodowym w kierunku jednoznacznego zakazu adopcji dzieci przez związki jednopłciowe. Zakaz ten warunkowany jest troską o najlepszy interes dziecka i jego dobro, a nie chęcią dyskryminowania kogokolwiek. Zgodnie z Konwencją o prawach dziecka, dzieci mają prawo do rozwoju we wszystkich sferach swego życia, które obejmują rozwój fizyczny, społeczny, duchowy i psychologiczny. Taki wszechstronny rozwój zapewnić może tylko rodzina adopcyjna złożona z matki(kobiety) i ojca (mężczyzny). Udowodnione naukowo jest przekonanie, że tylko poczucie więzi emocjonalnej z rodziną pozwala dziecku osiągnąć dojrzałość emocjonalną, rozumianą jako świadome kierowanie swoim zachowaniem i posiadaniem umiejętności uczuciowego przystosowania się do środowiska społecznego. Dlatego dobra rodzinna atmosfera, prawidłowa struktura wychowania życia rodzinnego, właściwe stosunki między rodzicami, a dziećmi oraz między rodzeństwem, są podstawowymi warunkami prawidłowego rozwoju psychicznego dziecka i właściwego przygotowania do życia. Brak tych elementów negatywnie wpływa na rozwój dziecka. Dlatego też, tak ważnym jest zapewnienie w rodzinie adopcyjnej takiego związku emocjonalnego pomiędzy przyspasabiającymi a przysposobionymi, które będzie najbardziej zbliżony do stosunków jakie panują w normalnej, naturalnej rodzinie. Na przykładzie rodziny niepełnej, współczesne nauki psychologiczne wskazują, że dzieci z rodzin niepełnych przejawiają potrzebę kontaktu i więzi emocjonalnej z obojgiem rodziców i nie zadawala ich więź tylko z matką. Dzieci z rodzin rozbitych, noszące wypaczony obraz ojca mają skrzywioną psychikę. W dorosłym życiu one także, jako matki, lub ojcowie, doprowadzają często do rozbicia swoich rodzin. Dzieci z rodzin rozwiedzionych zasługują na szczególną uwagę. Złożone podłoże wytwarzające frustrację w sferze potrzeb psychicznych tej grupy dzieci, tworzą nie tylko traumatyzujące przeżycia z okresu rozpadu rodziny, czy nieudanych prób jej zrekonstruowania, lecz także brak osoby znaczącej (wzoru osobowego ojca), komplikujący identyfikację płci i prawidłowy rozwój osobowości. Jeśli takie problemy mają dzieci wychowane tylko przez jednego rodzica, z którym dziecko łączy nie tylko więź krwi, ale i szczególny związek emocjonalny, to cóż dopiero powiedzieć o problemach dziecka, których opiekunowie są jednej płci. Przykładowo, dzieci wychowywane przez samotne matki cechuje, z powodu nadmiernej opieki macierzyńskiej, bierność, nieśmiałość i uzależnienie, wytwarzają u dziecka niepewność w poczuciu własnej wartości, jednocześnie bardzo utrudniają wzrastanie typowe dla płci i wieku role oraz funkcje z tym związane. Te negatywne cechy rozwojowe są jeszcze bardziej spotęgowane w sytuacji wychowania dziecka przez np. dwie „matki”, czy dwóch „ojców”.
Mając na uwadze wyżej zaprezentowane poglądy prawne i psychologiczne na dobro dziecka Parlament Europejski oczekuje od Komisji Europejskiej dokonania przeglądu funkcjonowania systemów krajowych i skoordynowania na szczeblu unijnym działania w kierunku jeszcze większej ochrony praw dziecka. To, że prawa te są ważnym elementem działania Komisji Europejskiej wynika, choćby z faktu wydania Komunikatu Komisji w kierunku strategii UE na rzecz praw dziecka z dnia 4.7.2006r. (KOM(2006) 367, w którym Komisja stwierdziła, że: „Prawa dziecka stanowią element praw człowieka, które UE i państwa członkowskie zobowiązane są przestrzegać na mocy traktatów międzynarodowych i europejskich…”. Dlatego Parlament Europejski oczekuje od Komisji podjęcia stosownych działań na rzecz ochrony tych praw w procesie adopcyjnym, zgodnie z jej wolą wyrażoną w tym Komunikacie, tj., że: „Prawa i potrzeby dziecka należy postrzegać wspólnie: poszanowanie i propagowanie praw wszystkich dzieci powinno iść w parze z niezbędnym działaniem mającym na celu uwzględnienie ich podstawowych potrzeb”.
Zamiarem Parlamentu Europejskiego jest obrona podstawowego prawa dziecka do wychowania w normalnej rodzinie, w tym rodzinie adopcyjnej. W sytuacji kolizji takich wartości jak prawa człowieka ( prawa dziecka) i prawa mniejszości ( w tym homoseksualnych) i niedyskryminacji, na których to wartościach opiera się Unia Europejska, co zostało określone w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, pierwszeństwo należy przypisać prawom dziecka, jako istoty słabszej i potrzebującej szczególnej troski dorosłych i wszelkich instytucji przez dorosłych powołanych.